Po wyjściu z babcią do Teatru Animacji na "Calineczkę" Mi najchętniej codziennie bawiłaby się w teatj. Przedstawienie kukiełkowe zrobiło tak duże wrażenie, że teraz wyciąga wszystkie lalki, koty, psy oraz inne zwierzaki i przydziela każdemu rolę. Na początku z wypiekami oglądała odgrywane scenki, ale szybko postanowiła brać w nich czynny udział. Przedstawienia odbywają się za kanapą, której zagłówek świetnie sprawdza się jako scena jednocześnie ukrywając artystę. Najchętniej na "deskach naszego teatru" grany jest Kopciuszek i Czerwony Kapturek, choć ostatnio słyszałam jak się umawiała z dziadkiem na przygody Filemona. A przykładem na to, że wyobraźnia nie ma granic jest np. historia naszego Filemona blisko zaprzyjaźnionego z Big Bird'em z Ulicy Sezamkowej.... czy sposób przemieszczania się. Otóż do teatru Mi przyjeżdża na pluszowym smoku, obowiązkowo z tojebką :-)
News z ostatniej chwili....
Mi napisała już pierwszą część listu do św. Mikołaja. (zakładam oczywiście że pierwszą, bo do Gwiazdki daleko)
Kto zgadnie, kto czego może bardzo chcieć delikatna, wrażliwa mała 3 latka??????
"Mamo ja bym ciała mieć jobota!!!! "
No i masz!!! Ciekawe jak my go znajdziemy.....
Teatry u nas tez dluuugo byly na topie. Super zabawa :)
OdpowiedzUsuńMysle, ze ten link rozwiaze Twoje problemy ;)
I prezent dla Taty Mi tez bedzie zalatwiony za jednym razem ;)
http://www.amazon.de/LEGO-Mindstorms-8547-Generation-NXT/dp/B001U3ZMOU/ref=sr_1_16?ie=UTF8&qid=1352099361&sr=8-16
Milego poniedzialku! :)
A mindstormsy znamy znamy :-) dzięki za linka :-) Buźka!! pozytywnego poniedziałku!!
UsuńO z tym jobotem poważna sprawa. :-) U nas łatwiej, bo Hania w liście poprosiła i czerwonego misia.
OdpowiedzUsuńZapraszamy się Mi na przedstawienie w jej reżyserii!
czujcie sięzaproszone :-)!!! no a miś rzeczywiście prostrza rzecz, nawet czerwony :-)
Usuń