Wczoraj kupiłyśmy pierwszego w tym roku Arbuza i wbrew obawom, że to przecież jeszcze nie sezon smakował wyśmienicie. Słodki, soczysty po prostu idealny. Zaraz po rozkrojeniu wcięłyśmy 1/2 łupu.
Pazury zielone, niedomywalne po stęplowaniu i malowaniu ich farbą...
I jeszcze zdjęcie zrobione przez Mi
No, dobra - przyznaj się, kto miał zachciankę: Ty czy Mi?????? ;-)
OdpowiedzUsuń....me.... ;-)
UsuńPrzebiegła, Ty! ;-)
Usuń