- Mamo. Mmmgła jest na G
- Jak to na G??
- Bo nazywa się gła!!! *
Takie mgliste poranki mamy codziennie, niezmiennie od tygodnia.....
* Nasza nowa zabawa, bardzo chętnie podłapana przez Mi. Dziecię śpiewa alfabet po angielsku więc przyszła pora na polski :-). Mniej więcej od tygodnia "nazywamy" co ciekawsze wyrazy/rzeczy na jaką literkę się zaczynają. Muszę przyznać, że nauka literowych znaków idzie w bardzo szybkim tempie. Mi zna już większość alfabetu :-), a niesamowicie wielką radość sprawia jej odnajdywanie literek w czytanych książkach.
Miłej niedzieli!!!
Miłej niedzieli!!!
Lubię mgłę. Taki niedopowiedziany świat się robi.
OdpowiedzUsuńJa tez lubię, ale pod warunkiem, ze nie muszę prowadzić samochodu :-)
UsuńAle macie gly, no okjopne :)
OdpowiedzUsuńtak że wstawać się łóżka nie chce!!!
Usuń