Z dzisiejszym fioletem, to sprawa taka troszkę zaskakująca. Przez całą zabawę szukałyśmy z Mi kolorów do skomponowania naszej tęczy, a tym razem było zupełnie inaczej. To ON znalazł nas. Zdjęcie zrobiłam o 6:30 podczas porannego karmienia małej Zo.
Kolor zaskakująco piękny...... to budzący się dzień od północy......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz