Kiedy zima się zbliżała duuużymi krokami postanowiliśmy kupić karmnik dla ptaków. Po rozmowach jaki i gdzie doszliśmy do wniosku, że większą radość będziemy mieli kiedy go wspólnie razem zbudujemy. No i udało się!!! Praca była absolutnie zbiorowa, każdy dołożył trochę siebie (choć najwięcej główny konstruktor tata Piotr). Kształt karmnika niecodzienny, niestandartowy. W naszym stylu. Nowoczesny, prosty i minimalistyczny. Kiedyś będziemy mieli taki "prosty" dom, a na razie przelaliśmy swoje fascynacje na mini konstrukcję.
Do dyspozycji gości 3 pomieszczenia: 1. jadalnia z suchą mieszanką, 2. słoninka, 3. miseczka z wodą.
Mamy nadzieję że ptasia stołówka będzie chętnie odwiedzana :-).
a oto historia jak powstawał:
Malował każdy. Trochę Mi, trochę ja i trochę tata
Dziesiejsze, komisyjne zawieszanie karmnika :-)
SMACZNEGO!!!!
p.s. Dziękujemy Rodzinie Fiołków za pożyczenie wiertarki!!!!
:-D Boski! Jesteście wielcy.
OdpowiedzUsuń