Wczoraj przed południem odwiedziły nas
Hania z jej Mamą. Wszystkie cztery miałyśmy super zabawę, choć te młodsze dużo większą :-). Upalny dzień pozwolił na bieganie na golasa , uciekanie przed zimną wodą z węża, kąpiel w wannie i wskakiwanie do basenu z podgrzaną wodą. Hitem dnia był spryskiwacz ogrodowy i tęcza, którą dwie mamy bardzo chciały wywołać i pokazać dziewczynkom....
A popołudniu odwiedziliśmy dziadka Jacka :-)
Bardzo skoczna Cookie :-), której Mi się troszkę boi ale jednocześnie cały czas ma być w zasięgu wzroku.
Tu z Ciocią Wiesią.
Zabawka dla Mi okazała się zabawką idealną dla Taty i dla Cookie :-)
A Wujek Piotrek stał się idealnym kandydatem do jeżdżenia jowejkiem wokół domu :-)
Tęcza git!!! :-D
OdpowiedzUsuń:-)
Usuń