Zdjęcia, które tu oglądacie są moją własnością i są chronione prawem autorskim.
4 września 2011
Lody
Miśka kocha je nad życie. Jest w stanie zaminenić każdy rodzaj słodkości właśnie na lody. A widok jej rozświetlonej buzi na magiczny dźwięk "lody" - bezcenny :-)
Mala rosnie jak na drozdzach ups przepraszam jak na "lodach" - slodko tam u was.....
OdpowiedzUsuńfajny pomysl z tym blogiem
calus
ania
Lody w szpagacie - to dopiero bezcenne! Ja już tak nie umiem...;-)
OdpowiedzUsuńDomi:Ja też niestety nie. Bo jak zrobie szpagata(no powiedzmy) to już nie mam przyjemności w jedzeniu lodów :-)
OdpowiedzUsuń