12 kwietnia 2013

Młode odkrywczynie

Mam ich dwie :-). Każda na swój sposób, dostosowany do wieku i możliwości odkrywa Świat. Aby to odkrywanie troszkę "rozbudować" zrobiłyśmy sobie "Dzień Małego Naukowca". Zainspirowana hodowlą kryształków u Fiołków, poszperałam w Internecie i okazało się, że jest mnóstwo stron poświęconych zabawom doświadczalnym z dziećmi. Wybrałam tylko kilka, ale te, które wydały mi się najbardziej spektakularne i jednocześnie bezpieczne dla trzylatka :-)

Pisałyśmy listy atramentem "sympatycznym". Do siebie nawzajem, do Taty, Babci...


Założyłyśmy hodowlę kryształków. Poszłyśmy krok dalej i zabarwiłyśmy wodę. Będziemy miały niebieskie, klasycznie białe i czerwone kryształki. Mi codziennie przybiega i zagląda. Niestety, to długotrwały proces.


  Zapałkowa gwiazda czyli czary mary z zapałkami





Drugi, najmłodszy odkrywca z racji swej małej jeszcze mobilności odkrywa świat bardzo blisko siebie. Ale wcale nie oznacza, że leży i tylko go ogląda. Nie nie, bardzo sprawnie obraca się 360 stopni i chwyta co się napatoczy. Oprócz tego bardzo chętnie doczołguje się do upatrzonego przedmiotu, co kosztuje ją bardzo wiele wysiłku, ale jaaaka radość gdy zaglądnie się do koszyka :-)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz