Najbardziej lubię
pić
herbatę
z rosyjskiej porcelany. To dla mnie smak dzieciństwa, bo odkąd pamiętam piłam czarną herbatę rozkoszując się smakiem konfitury z czarnej porzeczki
u „cioci Zofii”. Teraz chcę tę tradycję przekazać Mi. Widzę że bardzo lubi nasze herbaciane popołudnia, szczególnie te z Babcią Genią…. A teraz kiedy dostaliśmy w prezencie piękny fiołkowy serwis herbaciany przywieziony przez moją mamę prosto „od Putina” będziemy mogły urządzać takie popołudnia również w Socho.
A do herbaty ...... oryginalne rosyjskie ciasteczka maślane. mniam mniam....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz