31 marca 2012

Wielkanocne impresje

Wczorajsze popołudnie spędzone z Hanią i jej Mamą obfitowało w wiele atrakcji. Pieczenie ciasteczek z cudowną śliwkową konfiturą , malowanie i oklejanie kartonowych jajek, biegi, krzyki.... Ach działo się!!!! Żeby obie "spracowane" mamy mogły chwilkę w spokoju poplotkować załączyłyśmy oglądanie bajek.....

Na początku było bardzo spokojne i kulturalne malowanie pędzlem


Później mniej grzecznie ale o ileż przyjemniej!!! Rączki na przemian były to żółte to niebieskie





Efekt działań plastycznych:

Mi 

Hani


1 komentarz: