25 stycznia 2013

"Po pjostu genialny lód do jedzenia"

stwierdziła Mi liżąc sopla..... :-) Nie miałam nic przeciwko, bo ja także będąc małą dziewczynką sople zjadałam i dobrze pamiętam jakie są "smaczne" :-)




Mamo, to jest taka nasza domowa foćka. Ona lubi się kąpać ze mną w ciepłej wodzie w wannie.... 
Ale jak widać poniżej całkiem jej się podobało na kawałku lodu


p.s. Mam szczerą nadzieję, że dzisiejsze słońce zostanie z nami dłużej. Z nim jakoś łatwiej żyć :-)

5 komentarzy:

  1. To słońce wczoraj tak mi doładowało akumulatory jak jakieś dragi! Chce się żyć od razu! Nie wyobrażam sobie życia w strefie nocy polarnej.

    OdpowiedzUsuń
  2. faktycznie to słońce i u nas dało energie do życia mimo zimna :)
    A i ja w dzieciństwie zjadałam sople :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Och, zazdroszczę Wam bardzo tego słoneczka:)U mnie w Krakowie od tygodni panuje smog, słońce świeci jak na lekarstwo:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjdzie i do was!!!! Juz nas słońce zapowiedziało Wieeeeelkie mrozy. Dzisiaj o 15 było juz -11 a co będzie dalej???

      Usuń