11 października 2012

Ocean prezentów i jedno życzenie

Urodzinowe przyjęcie za nami....  Mi bardzo przeżywała cały dzień swoje urodziny, od rana zadając tysiące pytań. A było co, bo przed południem małe niespodzianki, a po południu tort (samodzielnie wybrany), goście, którzy przyjechali świętować z nami mimo deszczu, korków i środka tygodnia, pjezenty, świeczki.... Nie mogła zasnąć bardzo bardzo długo, ale najważniejsze to życzenie pomyślane sobie przed zdmuchnięciem świeczek, którym zaskoczyła wszystkich :-)




Misiu, zanim zdmuchniesz świeczki pomyśl życzenie:

Ja bym chciała zieby Ziosia juś z nami była:-)





6 komentarzy:

  1. oja cię nie mogę!!! Jaki piękny tort!!!
    Taki nieksiężniczkowy i niehellokitowy :) hihihi

    a życzenie cudne,Mi będzie dobrą siostrą.
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) Księżniczki zostają na kartach książek, a Hello Kitty na koszulkach :-) Mi jest zafascynowana oceanem.... Nie możemy przejść obojętnie koło akwarium z rafą koralową w Centrum Handlowym :-)

      Usuń
  2. Spóźnione ale szczere: Sto Lat :) I Wszystkiego Najwspanialszego!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudne zyczenie! Pamietam jeden Twoj wpis gdzie Mi nie bardzo chciala miec rodzenstwo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa jak będzie w kiedy Zosia już przyjdzie na świat i będzie z nami 24h ......

      Usuń