Poznały się na plaży, nie od razu rozbawiły się tak że z trudem wróciłyśmy do domu, ale…..
Sara o rok starsza dziewczynka podbiła serce Mi (z wzajemnością). Najpierw wspólne budowanie wież, mycie kota, zasypywanie go w piachu,
potem berek, szukano, żeby na koniec zadekować się w namiocie i serwować „zdrowe
obiadki”. Żegnały się bardzo wylewnie. Padły sobie w ramiona i aż się w TYM uścisku przewróciły J.
Umówiłyśmy się na następny dzień, niestety ostatni, bo był to dzień powrotu Sary do domu.
Następnego dnia dołączyły kolejne dziewczynki. Działo się oj działo!!!
Mi , Sara i Ada
Mi, Sara, Wiktoria, Maja
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz