15 stycznia 2012

Era komputera

Nie wiem. Naprawdę nie wiem kiedy, ale dziecko zaprzyjaźniło się starsznie z komputerem. Co prawda bajki oglądała od zawsze (nawet kiedyś przeżyła szok jak się okazało że bajki są też na TV ;-). Ostatnio poszliśmy o krok dalej i już tradycyjna forma rysowania/kolorowania kredkami jest " niefajna". Teraz słyszę: " mamo ja cię kololować na kompulecie!!!" Włąć kompulet!! . Po pierwszym dniu już zupełnie sama zaznaczała kolor, przenoisła e-pędzel w odpowiednie miejsce po czym "klikała" kolorując nawet najmniejsze szczegóły. Ciekawe czy to tylko chwilowa fascynacja??? Mam nadzieję .. . . . Na szczęście wycinanie i malowanie farbami nie jest passe', bo komputer tak fajnie nie pociacha gazety ani nie pomaluje dłoni jak to można zrobić samemu :-))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz