Kiedy na nadmorski lód spadł piękny śnieg naprędce wymyśliłam, że przecież możemy zabrać na codzienny spacer sprzęt plażowy. Sprawdził się pierwsza klasa. Okazuje się że ze śniegu oprócz bałwana i śnieżek można zrobić babki i zamek z murami obronnymi.
Zamek z wieżyczką
Kopciuszek tańczący na balu u Księcia ( w roli księcia Babcia)
Parasol to bardzo użyteczny przedmiot. Można się pod nim schronić w czasie deszczu, podczas upału a Mi wymyśliła, że będzie bardzo dobry na śnieżycę. Dumnie go niosła nad głową gdy śnieg zacinał a gdy przestawał składałyśmy parasol i służył do pisania po śniegu czy jako podpórka podczas marszu :-)
Droga na plażę - przejście przez wydmę i rozmowa Mi z Babcią ( ja pcham wózek z przodu):
- Dajeś jade babcia??
- Daję, a Ty??
- Dajem jade s pajasolką!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz