Wszystkie poniższe zdjęcia zrobiłam ukradkiem, bardzo nocną porą czyli ok. północy kiedy zwykle kładę się na zasłużony podpoczynek :-). Niesamowite jakie "wygodne pozycje" przyjmuje mała Misia... Niestety nie grzeszą doskonałą jakością gdyż pochodzą z mojego telefonu....
Niesamowite!!! Kręgosłup w trzech miejscach by mi pękł..;-)
OdpowiedzUsuńhihihi, znam to:)czasem szukam po całym łóżeczku i nawet nie wiem kiedy moja córka dostaje się z łóżeczka do naszego łóżka
OdpowiedzUsuń