Jednak najpiękniejsze kwiaty dostaję od mojej małej córeczki, spontanicznie zrywane na łące podczas spacerów. Nawet jedna koniczyna wręczona ze specjalną dedykacją " to dla ciebie mamo" powoduje że serce mi podskakuje z radości :-) a łzy nie raz cisnęły się do oczu.
Wczoraj Mi bawiła się w ogrodzie i nagle niespodziewnie przybiegła z pękiem żółtych kwiatków:
Mamusiu kocham cie!! To są kwiatki dla ciebie!! Sama zejwałam!!!
I jeszcze wspomniana róża. Prosto zza okna.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz