Ulubiony zestaw. Zupa brokułowa i papryka faszerowana indykiem :-)
Arbuz jest u nas chwilowo częstym gościem, a przy dzisiejszej temperaturze spisał się na medal :-)
A wieczorem tata zrobił niespodziankę i przyniósł ze sklepu jeszcze ciepły chlebek. Mi, która generalnie nie za bardzo lubi pieczywo, bardzo smakował :-)
Poniżej kilka kadrów z porannego pieczenia ciastek, które miało się odbyć wczoraj ale wybraliśmy rodzinny spacer :-)
Bardzo istotnym elementem przygotowywania czegokolwiek jest próbowanie :-)
I moje ulubione :-)